Ziemniaki obrać, umyć, włożyć do garnka, zalać zimną wodą, dodać 2 łyżeczki soli, postawić na ogniu i ugotować. Ugotowane ziemniaki odcedzić, utłuc tłuczkiem do ziemniaków i odstawić do wystudzenia.
Zimne ziemniaki przecisnąć przez praskę do ziemniaków lub zmielić w maszynce do mięsa.
Do zmielonych ziemniaków dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, jajko i zagnieść gładkie ciasto, ale nie robić tego zbyt długo, gdyż ciasto może się zrobić kleiste, a dosypanie zbyt dużej ilości mąki sprawi, że kopytka będą zbyt twarde.
Z całej kuli ciasta odkrawać po kawałku, podsypywać delikatnie mąką i wałkować dłońmi w rulon. Gotowy rulon delikatnie dłonią spłaszczyć, a następnie odkrawać po delikatnym skosie ok. 1 cm kawałki ciasta i tak to wykorzystania całego ciasta.
W szerokim garnku zagotować wodę, wsypać 2 łyżeczki soli, wrzucić kopytka, delikatnie zamieszać, aby nie przywarły do dna (można gotowanie podzielić na 2 tury, gdyż na jeden raz będzie za dużo) i gotować na delikatnym ogniu. Od momentu wypłynięcia gotować jeszcze ok. 4 min. a następnie wyłowić łyżką cedzakową na sitko.
Kopytka od razu podawać gorące.
** Gorące kopytka podawać okraszone podsmażonym boczkiem z cebulką lub z dowolnym sosem.
** Kopytka można również podawać na słodko.
** Kopytka które zostają do wystudzenie najlepiej przełożyć do pojemnika, polać łyżką oleju i delikatnie wymieszać, aby się nie posklejały. Czynność powtórzyć kiedy kopytka już wystygną, przed włożeniem ich do lodówki.
** Idealnie nadają się do podsmażenia na drugi dzień, nie rozlatują się.
** Do przygotowania kopytek można wykorzystać ugotowane ziemniaki, które zostały z poprzedniego dnia.